"Batman #425"Czy bez względu na wynik głosowania Jason Todd był skończony jako Robin?
Raczej tak

Chociaż ostatecznie o losie Jason Todda zadecydowali w głosowaniu czytelnicy, to jego przyszłości w roli Robina była już przesądzona. W „Batman #425”, tuż przed historią „A Death in the Family”, Batman miał co raz większe wątpliwości zwłaszcza po incydencie na balkonie w wyniku, którego działania Robina doprowadziły do śmierci Felipe Garzonasa.

Jim Starlin nigdy nie chciał Jasona Todda w roli Robina,a Denny O’Neil dostrzegł, że fani komiksów nie przepadają za postacią nowego Robina i ostatecznie zadecydował by to fani zdecydowali o jego losie.

„Nie planowano by [Jason], był aroganckim smarkaczem, ale w jakiś sposób w małych krokach doszło do tego. Doszliśmy do punktu, w którym mieliśmy wprowadzić drastyczną zmianę jego charakteru, lub wypisać go z tej serii.”

„Listy i rozmowy z fanami wskazywały, że niewielu go podziwiało, dla wielu był obojętny, a większość go nienawidziła. Redaktor naczelny rozważał wypisania go z jednego lub dwóch tytułów w których się pojawiał. Wtedy redaktor naczelny (czyli ja) wpadł na pomysł. Niech czytelnicy zdecydują o losie Jasona.”

Ostatecznie fani postanowili uśmiercić Todda, ale jeśli Jason by przeżył w „Batman #428”, to w połączeniu z jego destrukcyjnym zachowaniem prowadzącym do „A Death in the Family” można założyć, że byłby skończony jako Robin.

Nie ma co do tego 100% pewności, ale scenarzyści też nie byli fanami Todda i kwestią było tylko jak go usuną.

Źródło: Comics Should Be Good!

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO
 


na PVOD

Kalendarium
Sonda

Jak oceniasz serial "The Penguin"?

Zobacz wyniki