Można już obejrzeć 3. i zarazem ostatni odcinek 1. sezonu „Justice League: Gods and Monsters Chronicles”.
Akcja miniserii rozgrywa się w alternatywnym wszechświecie, gdzie Wonder Woman jest New God Bekka. Wojownicza bogini musi zająć się hordą żołnierzy Kobry by uratować swojego przyjaciela z „bonusem”, Steve’a Trevora.
28 lipca swoją premierą będzie miał film animowany „Justice League: Gods and Monsters”, a na 2016 rok zapowiedziano premierę 10-odcinkowego 2. sezonu „Justice League: Gods and Monsters Chronicles”.
Jak dla mnie nie tyle słabszy co bardziej… klasyczny. Wciąż mi się podobał, ale ta psychoza Harley, czy mały, smutny Brainiac jakoś bardziej zapadają w pamięć. A tu jest duży robot, jakiś agent ala Bond, romans agenta z superbohaterką… To wszystko już było.
Impuls
9 lat temu
A mi się właśnie najbardziej podobał.Przyznam,że nie znałem wcześniej Big Bardy więc trochę zdziwiony patrzyłem jakim cudem „Wonder Woman” otwiera portale ale z pomocą przybyła wikipedia i wszystko się wyjaśniło 😉
„10-odcinekowego” 😛
Ten odcinek był słaby, w porównaniu z pozostałą dwójką. ;P
Jak dla mnie nie tyle słabszy co bardziej… klasyczny. Wciąż mi się podobał, ale ta psychoza Harley, czy mały, smutny Brainiac jakoś bardziej zapadają w pamięć. A tu jest duży robot, jakiś agent ala Bond, romans agenta z superbohaterką… To wszystko już było.
A mi się właśnie najbardziej podobał.Przyznam,że nie znałem wcześniej Big Bardy więc trochę zdziwiony patrzyłem jakim cudem „Wonder Woman” otwiera portale ale z pomocą przybyła wikipedia i wszystko się wyjaśniło 😉
Taka kosmetyczna poprawka. To nie Big Barda tylko Bekka – bodajże żona Oriona.
Big Barda to inna postać.