- Z Groty Nietoperza #42 (podcast)
- Batman, tom 5: Zaręczeni (recenzja)
- Joker: Świat (recenzja)
- Śmierć Supermana, Tom 1 (recenzja)
- Batman: City of Madness - Recenzja i prezentacja (video)
- Batman: Ziemia niczyja, Tom 4: Nowe zasady (recenzja)
- Z Groty Nietoperza #41 (podcast)
- Batman: Gracz po drugiej stronie (recenzja)
- Nawiązania do Batmana
- Batman: Nocturna i Nocny Złodziej (recenzja)
- Z Groty Nietoperza #40 (podcast)
Batman Begins jest o wiele lepszy niż The Dark Knight Rises. #fakt
nie #fakt tylko #opinia
Ja o wiele bardziej wolę TDKR.
A dla mnie każda kolejna część trylogii Nolana była coraz gorsza. Begins był ok i fajnie ukazał początek kariery Batmana. The Dark Knight był strasznie przekombinowany i zbyt efekciarski a Joker zbytnio kozaczył (aczkolwiek Ledger zagrał genialnie). The Dark Knight obejrzałem już bez emocji. W ogóle mnie nie ruszył. No i za dużo scen w świetle dnia.
W tym rankingu pojawia się także „Batman Returns”, bodaj na 7 pozycji jak dobrze pamiętam