- Nawiązania do Batmana
- Batman: Nocturna i Nocny Złodziej (recenzja)
- Z Groty Nietoperza #40 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 8 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 7 - wrażenia (podcast)
- Z Groty Nietoperza #39 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 6 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 5 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 4 - wrażenia (podcast)
- Urodziny Robina
Robi się smakowicie:) Ciekawe kto zostanie nowym odtwórcą Green Lanterna. W nowych tomach DC nadal jest Hal Jordan i osobiście dałbym tej postaci drugą szansę, chociaż z drugiej strony (pomimo, a może właśnie dlatego, że Reynolds nie powtórzy już tej roli) niegłupie byłoby jakieś nawiązanie do filmu z 2011 roku. W końcu trochę kasy na ten film poszło, geneza Korpusu Zielonej Latarni została całkiem zwięźle przedstawiona, Mark Strong pewnie mógłby ewentualnie powrócić do roli Sinestro i zwyczajnie szkoda byłoby tracić kolejne lata na próbę zrehabilitowania się po tej niezbyt satysfakcjonującej kasowo produkcji. Niestety pewnie ten wariant zakładałby, że trzeba jakoś wyjaśnić przekazanie pierścienia przez Hala, a więc zupełną rezygnację z tej postaci w dalszych filmach uniwersum DC.
Wygląda jak BAD ASS 😀
Właśnie to samo pomyślałem 😛 Ale aktor jest dobry, więc git 😀
Unite the Seven: Batman, Superman, Wonder Woman, Aquaman, Flash, Shazam, Green Lantern, Cyborg. Filmów o superbohaterach zapowiedziano 8. Ktoś zginie, albo wyleci z Ligi :/
Przecież Shazam nie będzie członkiem „JL”. Ma na razie solowy film, gdzie zmierzy się z Black Adamem. Przypuszczam, że akcja zostanie osadzona w alternatywnym wymiarze, aby jednocześnie: nie kłóciło się to z głównymi historiami członków JL i można było w przyszłości jakoś połączyć te dwa 'odrębne’ byty.
Generalnie mogli by pomyśleć o filmie „Justice Society of America” z Alanem Scottem jako jej liderem, dziejącym się na ziemi 1/2/3/(wstaw dowolny numer). Czyli generalnie stworzyć takie dwa równoległe uniwersa FILMOWE (jedno większe,drugie mniejsze) i na końcu doprowadzić do „Kryzysu” z Anty-Monitorem :>
A Unite the Seven może mieć tak naprawdę kilka znaczeń: Siedem mórz, siedem królestw, siedmiu członków JL. Snyder pewnie specjalnie tego nie dokończył. W ogóle jestem zaskoczony, że opublikował wizerunek postaci, która według plotek miała mieć tylko cameo. Mogła to być niezła niespodzianka dla fanów.
Ehhh, kurczę liczę, że solowy film o Aquamanie naprawdę wpadnie w ręce jakiegoś utalentowanego reżysera, który nakręci naprawdę dobry film.
Unite the Seven seas…