Po raz kolejny serwis Badass Digest zamieścił plotki dotyczące fabuły „Batman v Superman: Dawn of Justice”, a zwłaszcza sytuacji Supermana.
UWAGA MOŻLIWE SPOILERY
W początkowych scenach filmu Snydera ma zostać przedstawiony origin Batmana, a później akcja przeskakuje do momentu, w którym Bruce Wayne zjawia się w Metropolis podczas walki Supermana z Zodem.
Główna akcja rozgrywa się kilka lat później. Superman jest już bohaterem, którego wszyscy dobrze znamy. Clark Kent i Lois Lane mieszkają razem. Clark cały czas pracuje w Daily Planet, ale zlecenie napisania artykułu o meczu pomiędzy drużynami z Metropolis i Gotham nie interesuje go, gdyż wolałby temat związany z Batmanem.
Na początku film Lois Lane ma udać się na Bliski Wschód. Na miejscu z pomocą przybędzie też Superman co wywoła w pewnym sensie incydent międzynarodowy, gdyż inne narody postrzegają Supermana jako narzędzie Stanów Zjednoczonych. Np. Chiny nie chcą by latał w ich przestrzeni powietrznej.
Podczas walki z jednym złoczyńcą Superman ma powiedzieć, że nie skręci mu karku, tylko zabierze go do więzienia. Kiedy rozpocznie się walka z Doomsdayem, generał Swanwick powie swoim ludziom, że Superman przeniesie bitwę w mniej zaludniony obszar, by w odróżnieniu od wydarzeń z „Man of Steel” nie narażać życia niewinnych mieszkańców. Większość osób postrzegać będzie Supermana jako bohatera, przeciwnego zdania będą Lex Luthor i Batman, który przygotuje specjalne bronie przeciwko Człowiekowi ze Stali.
Informacje te według serwisu Badass Digest pochodzą ze scenariusza filmu, ale na chwilę obecną nic nie zostało oficjalnie potwierdzone i doniesienia te należy traktować jako plotki.