W związku z 75-leciem postaci Batmana nieraz powraca temat Billa Fingera, współtwórcy Mrocznego Rycerza, który oficjalnie nie jest za niego uznawany. Podczas tegorocznego WonderConu na pytanie jednego z uczestników na temat tej sprawy, reprezentant DC Comics odpowiedział, że: „Cenimy wkład Billa Fingera w stworzeniu postaci Batmana i mamy dobre stosunki z jego rodziną”. Athena Finger, wnuczka Billa Fingera, nie chce się zgodzić z tymi słowami w związku z czym postanowiła wydać następujące oświadczenie:
75 lat Batmana! Nikt nie mógł przewidzieć, że ten komiksowy bohater tak długo przetrwa i nadal będzie ikoną popkultury, gdy Bill Finger razem z Bobem Kanem zaczęli pracę nad nim w 1939 roku. Mój dziadek nigdy nie został odpowiednio podpisany jako współtwórca Batmana, mimo że problem nie był tajemnicą w branży komiksowej, a teraz jest szeroko znany publice. Nadszedł czas, abym wyszła z cienia i zakończyła 75 lat wyzyskiwania mojego dziadka, którego największym błędem był brak obrony swojego niesamowitego talentu. Ze względu na to, że uznaję to jako niekończące się znieważanie prawdziwego artysty, przyglądam się naszym prawom i rozważam w jaki sposób najlepiej ugruntować uznanie, na które mój dziadek zasługuje.
W oficjalnej notce prasowej zwraca się uwagę, że już tego roku czeka nas premiera serialu „Gotham”. Jak wiadomo, to właśnie Finger stworzył nazwę dla miasta Batmana, jak i wiele innych elementów jego świata. Byłaby to dobra okazja, do zrobienia pierwszego kroku ku uznaniu twórcy, któremu fani Batmana mogą zawdzięczać wiele.
Źródło: The Cape Creator: A Tribute to Bat-Maker Bill Finger
Cóż, ile lat trwała wojna o „równouprawnienie” Siegla i Schustera jako twórców postaci Supermana? W tym przypadku będzie podobnie i wygra ten, kto ma lepszych prawników.