„Batmany” wśród 301 najlepszych filmów w historii wg czytelników Empire

Magazyn Empire opublikował listę 301 najlepszych filmów wszech czasów, która powstała na podstawie wyników głosowania czytelników. W takim zestawieniu nie zabrakło filmów o Batmanie. „Batman” Tima Burtona sklasyfikowany został na 288. miejscu, 138. miejsce zajął „Batman Begins”. Kończący trylogię Nolana „The Dark Knight Rises” 72. miejsce, a na najniższym stopniu podium znalazł się „The Dark Knight”.

288. BATMAN 1989
USP: Tim Burton zabił camp i wzmocnił gotyk dla swojego oryginalnego, poważnego podejścia do Mrocznego Rycerza.
MVP: „Never rub another man’s rhubarb.” Jack Nicholson jako Joker, czyli maksymalny dowcip i werwa.
OMG: „Who are you””I’m Batman.”

138. BATMAN BEGINS 2005
USP: Film wniósł zupełnie nowe podejście do kina superbohaterskiego, analizując origin z dbałością o realistyczne szczegóły.
MVP: Bale, za pokazanie, że Bruce Wayne to nie jedna rola, ani dwie, lecz trzy: sieroty, playboya i nietoperza.
OMG: Bruce zwycięża strach w jaskini Batmana.

72. THE DARK KNIGHT RISES 2012
USP: Nolan triumfalnie kończy swoją trylogię o Batmanie z wielkim rykiem.
MVP: Operator Wally Pfister nadal tworzy niepowtarzalną estetykę Mrocznego Rycerza.
OMG: Jedenaście tysięcy statystów świadkami ataku na Gotham Stadium.

3. THE DARK KNIGHT 2008
USP: Mija sześć lat, a wasza miłość do „Mrocznego Rycerza” Christophera Nolana wzrasta. To może być najwyżej sklasyfikowanych „superbohaterski” film na tej liście, ale to geniusz Nolana i odważna koncepcja jego brata o tym zadecydowały, jak opisywał to ówcześnie reżyser w rozmowie z Empire „wielka kryminalna opowieść, w stylu filmów Michaela Manna, jak 'Gorączka’… ale z pojawiającym się od czasu do czasu psychotycznym klaunem!”. 'Batman Begins’ podszedł do świata Bruce’a Wayne’a na poważnie, ale ciągle czuć było fantastykę, zwłaszcza podczas końcowego aktu. Tutaj Nolan ostatecznie i trwale ugruntowuje komiksowy gatunek jako coś co naprawdę wydaje się realne i emocjonujące.

MVP: Heath Ledger, bez żadnych wątpliwości. Ktoś się nie zgadza? Od momentu szokująco-zabawnej „magicznej sztuczki” ze znikającym ołówkiem osiągnął coś pozornie niemożliwego: przebił Jokera Jacka Nicholsona.

OMG: Wspaniała scena wykonującej salto ciężarówki nakręcona na ulicach Chicago bez wykorzystania CGI. Wygląda to jak najwspanialszy wyczyn kaskaderski Bonda, z którym James Bond nie miał nic wspólnego.

Pełną listę znajdziecie pod tym adresem.