W wywiadzie dla Playboya Ben Affleck odpowiedział na kilka pytań dotyczących roli Batmana.
O fali krytyce w internecie:
„Spodziewałem się tego. Warner Bros. ostrzegało mnie: „Powinieneś wiedzieć w co się pakujesz”. Pokazali mi reakcje na innych aktorów, których obsadzono w tego typu rolach. Twierdzili, że początkowo jest taka tendencja.”
Co przekonało Bena do przyjęcia roli Batmana:
„Kiedy zapytali, czy chciałbym zagrać Batmana odpowiedziałem, że nie widzę się w tej roli i że zamierzam ją odrzucić. Uważali, że bardzo dobrze pasuje do tego w jaki sposób chcą podejść do tej postaci i poprosili bym zobaczył co reżyser/scenarzysta, Zack Snyder, przygotowuje. To było niesamowite.
To wyjątkowe podejście do Batmana, ale zgodne z mitologią tej postaci. To mnie podekscytowało. Nim się obejrzałem wiedziałem jak do tego podejść. Kiedy widzowie to zobaczą, wszystko będzie miał więcej sensu niż teraz, i niż na początku miało dla mnie.”
Czym różnić się będzie Batman Afflecka od wcześniejszych zwłaszcza od roli Bale’a:
„Nie chcę za wiele zdradzać, ale pomysł na nowego Batmana, to ponowne zdefiniowanie tego bohatera, ale w taki sposób, aby nie konkurować z tym co zrobili Bale i Chris Nolan ale pozostając zgodnym z kanonem Batmanem. Będzie starszy i bardziej doświadczony, szczególne w zestawieniu z Supermanem Henry’ego Cavilla.”
O swojej największej porażce:
„Jedynej roli, której żałuje to Daredevil. To mnie dobija. Kochałem tę historię, bohatera, a fakt, że tak to spieprzono pozostał przy mnie. Może to częściowo zmotywowało mnie do zagrania Batmana?”
Źródło: Latino Review