W żadnym filmie z udziałem Batmana nie może zabraknąć charakterystycznego środka transportu bohatera Gotham City. Według najnowszych plotek GM Advanced Design Studio, które pracowało m.in. przy budowie pojazdów na potrzeby „Transformesrs 4”, już pracuje nad nowym Batmobilem, który zobaczymy w „Batman vs. Superman”. W odróżnieniu od Tumblera nie będzie to pojazd o militarnym wyglądzie.
Podobno twórcy szukają inspiracji wśród różnych koncepcyjnych Cadillaców (Sixteen, Aera czy Thorium Fuel). Możliwe również, że w filmie znajdzie się miejsce dla „starego Cadillaca”, który według spekulacji mógłby dosłownie stanowić nawiązanie do serialu filmowego 1943 roku, w którym to Batman oraz Bruce Wayne korzystali z 1939 Cadillac Series 75 Convertible.
Źródło: Batman on Film
Szkoda, Tumbler mi się podobał…
Wreszcie samochód a nie czołg 🙂 dobra zmiana.
Czyli odejście od praktyczności na rzecz bajeranckości… meh, mi tam ta plotka średnio się podoba.
@LelekPL
eee ? a niby w którym filmie o Batmanie, batmobil był praktyczny? No na pewno nie u Nolana – tam to był jeden wielki bajer, który robił masę hałasu oraz zniszczenia, nic więcej…
No własnie u Nolana – opancerzony samochód do zadań specjalnych, nie da się go zepchnąć, jest szybki i ciężki – idealny do pojedynku na drodze, gdzie nie ma sobie równych. Jeśli chodzi Ci o ciche podejście to absolutnie żaden Batmobil się do tego nie nadawał, ten przynajmniej się nie patyczkował w spoilery w kształcie nietoperza.
Oczywiście można spojrzeć z dupy strony, jak Ty, i nie wiadomo czego oczekiwać. Jeśli miałby nie zwracać na siebie uwagi, to na pewno nie będzie to ani samochód Burtona, ani Schumachera, ani żaden komiksowy. Gdyby o to chodziło to Batman jeździłby Fordem Focusem.
@LalekPL:
Alex ross wypowiadał się kiedyś na temat pojazdu Batmana. Według niego jedynym praktycznym pojazdem był by właśnie zwykły samochód. Wtedy mógł by się dostać wszędzie nie zwracając na siebie uwagi.
Odnośnie Tumblera to był by praktycznym pojazdem na wojnę a nie dla ninjy. Zawsze mnie zastanawia jak Batman niepostrzeżenie dojechał do Arkham w BB. Przecież coś takiego słychać i widać z kilometra.
Mam nadzieję że w filmie uda się znaleźć kompromis pomiędzy mitycznością a militaryzacją postać, tak jak to udaje się w serii gier Arkham
Przede wszystkim Tumbler nie był w uniwersum filmowym pojazdem zbudowanym z myślą o Batmanie, ale jako Batmobil był najbardziej praktyczny z dotychczasowych pojazdów w filmie: pancerny i ciężki, ale przy tym zwrotny i szybki, zdolny do jazdy po trudnym terenie i skoków, dzięki czemu nie musiał korzystać jedynie ze zwykłych ulic (co ułatwia zgubienie pościgu). Pojazdem, który od początku do końca jest stworzony pod Batmana w trylogii Nolana jest The Bat – pojazd do kontroli zamieszek i patrolowania miasta, zwrotniejszy od helikoptera, o większej swobodzie poruszania się po metropolii niż ma to miejsce w przypadku jakiegokolwiek pojazdu naziemnego. Tak czy inaczej, pojazdy w filmach Nolana to poziom wyżej: przy ich projektowaniu nie zastanawiano się jedynie, czy będą fajnie wyglądały, ale też czy będą sprawiały wrażenie funkcjonalnych. Jeżeli specjalnie na potrzeby pojazdu filmowego opracowano zupełnie nowy system zawieszenia (niezależne zawieszenie przednich kół zamiast osi), żeby pojazd mający 3 metry szerokości miał promień skrętu jak wyścigowy bolid, to coś mówi o perfekcjonizmie Nolana. Z całym szacunkiem dla Cadillaców z dolepionymi skrzydełkami, ale każdy, kto klatka po klatce przyjrzał się scenie „narodzin” Batpoda zrozumie, że poziom prezentowany przez ekipę Nolana to znacznie wyższa półka.
Przecież w Batman Begins jest pokazane jak Tumbler wchodzi w tryb cichy. Gasną wszystkie światła, silnik chodzi ciszej, w ciemności ciężko go zauważyć.