Potencjalni kandydaci do roli 40-letniego Batmana

@Zir

Bardzo dobrze, że zrezygnował. Z resztą nie miał innego wyjścia. Wraz z zakończeniem trylogii Nolana, stało się oczywiste, że Snyder będzie szukał nowego aktora do roli Batmana. Nie rozumiem czemu niektórzy mieli w ogóle jakieś złudzenia, że Bale powróci.

Z drugiej strony lista potencjalnych kandydatów jest naprawdę żałosna.

James Brolin…hymmm…wydaje mi się że to całkiem ciekawy wybór

Żaden z proponowanych tu kandydatów nie pasuje. Brolin może i wygląda najbardziej twardzielowato z nich wszystkich, ale jego 45 lat niestety widać. Poza tym coś mi w nim nie pasuje. Jedno zdjęcie przemawia za jego kandydaturą, inne go trochę podkopuje. Może to ten trochę zadarty nosek, może to spojrzenie które raz wygląda groźnie a raz niezbyt bystro, trochę nieobecnie, więc nie wiem czy będzie pasować do zamaskowanego detektywa.

Ok. Niemniej wydaje mi się że nowy Batman powinien zostać co najmniej na kilka następnych filmów, a Brolinowi przybywa zmarszczek i za niedługo faktycznie bardziej będzie pasował do Powrotu Mrocznego Rycerza niż do Batmana, który działa już od kilku lat ale jeszcze się na emeryturę nie wybiera. Niby są plotki że ten komiks Millera ma być inspiracją dla tego filmu i to chyba dobrze że nie chcą znowu opowiadać o początkach Batmana. Niemniej już „Dark Knight Rises” był dostatecznie inspirowany komiksem Millera i wątpie by nie szukali teraz kogoś w rozsądnym wieku kto będzie w stanie pociągnąć nowa serię filmów o Batmanie. Wydaje mi się że lepiej szukać aktorów do 40tki-jest to wiek, w którym różnica między 30 letnim Cavillem będzie widoczna, ale też bez przesady. W końcu (wybaczcie że przypomnę ten znienawidzony przez fanów gacka film) między Clooneyem a O’Donnellem też było widać różnice wieku mimo iż żaden nie wydawał się za stary czy za młody do roli superbohatera. I o ile Downey Jr jako Iron Man nie wygląda na swój wiek i daje radę o tyle Brolin wygląda już trochę za poważnie by śmigać w pelerynie. Już prędzej na to by pomagać Batmanowi jako komisarz Gordon. Poza tym tak jak napisałem nie jestem pewny Brolina, nie wiem, czy jego mimika wystarczy na Batmana, który nie tylko jest ponurakiem i twardzielem, ale i playboyem i inteligentnym detektywem. O wiele lepszym kandydatem pod względem warunków fizycznych(pasujący zarówno na twardziela, wnikliwego detektywa jak i stałego bywalca salonów Bruce Wayne’a) był dawno temu Pierce Brosnan, no ale teraz to już za późno.