Od czasu ogłoszenia, że powstanie wspólny film z udziałem Batman i Supermana, prawie codziennie pojawiają się różnego rodzaju plotki na temat kandydatów do roli Mrocznego Rycerza. Jedne są z nich bardziej prawdopodobne, a jedne mniej. Według Express.co.uk w kontynuacji „Man of Steel” komiksowego bohatera Gotham City ponownie ma zagrać Brytyjczyk, a ma to być 36-letni Orlando Bloom.
Nasze wieloletnie źródło w Warner Bros. potwierdza: „Szanse Orlando na dostanie roli wyglądają dobrze, jeszcze przed rozpoczęciem castingów. Byłby idealny jako rywal Henry’ego, myślę, że widzowie w USA byliby zadowoleni z dwóch Brytyjczyków rolach głównych.”
W dalszej części artykułu możemy przeczytać, że Bloom miałby podpisać kontrakt na rolę Batmana jesienią przed rozpoczęciem castingów do pozostałych członków Justice League. Pomimo, że pierwszy film z Justice League nie wejdzie na ekrany kin przed 2017 rokiem.
Źródło: Express.co.uk
to jakiś żart !?
WTF?!!!!
Kogoś Bóg opuścił !!!
Ten chuderlak? No bez jaj! Ci od castingów to jakieś młoty.
Nie będzie go. Ktoś sobie niezłe jaja robi.
http://nooooooooooooooo.com/
Na tym etapie to tylko plotki, swego czasu w sieci wrzało po pojawieniu się informacji, według której Cher miałaby zagrać Catwoman u Nolana. Czekam aż swoją kandydaturę do roli Gacka zgłosi Meryl Streep.
dobra z niego aktor jest ok ale jest o 10 cm prawie za niski a muskulaturę da się zbudować a on już nie urośnie aktor na batmana powinien mieć 188
Co do muskulatury to nie widzę problemu, chyba najlepszym tego przykłądem będzie Bale.