Podczas wizyty w Indiach Matt Damon nie uniknął pytań dziennikarzy na temat Bana Afflecka, swojego przyjaciela, który został nowym Batmana, co spotkało się z dużą falą oburzenia w internecie.

Myślę, że to będzie coś świetnego. Naprawdę wspaniałego. Wiem, że wiele osób w internecie narzeka. To jest trochę śmieszne. On nie gra Króla Leara. To Batman! Zdecydowanie w jego zasięgu. Jeśli ktoś widział „Argo” lub „The Town” i resztę jego ostatnich osiągnięć, to były to role pełne niuansów i w pewien sposób trudniejsze niż Batman. Batman tylko siedzi w swojej masce założonej na głowie i szorstkim głosem szepcze do ludzi. Bruce Wayne to bardziej wymagająca część tej roli i Ben będzie w niej świetny.


Damon odniósł się również do różnych szalonych pomysłów, by zagrał Robina.
„Jestem trochę starszy niż Ben. Nigdy nie widziałem Robina starszego niż Batman. Ktoś wysłał mi zdjęcie (twarze Bena i Matta wklejone w photoshopie do ciał Batmana i Robina). To było naprawdę zabawne. Ale z całą pewnością mogę powiedzieć, nie będę Robinem.”

Źródło: Times of India

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO
 


na PVOD

Kalendarium
Sonda

Jak oceniasz serial "The Penguin"?

Zobacz wyniki