W rozmowie z Fresh 102.7 Justin Timberlake podzielił się swoją opinią na temat Bena Afflecka, z którym ostatnio pracował na planie filmu „Runner Runner”.
„Ben Affleck jako Batman, podoba mi się” mówi Justin. „Pracowałem z Benem zeszłego lata i widziałem jego metody. Sądzę, że to genialny filmowiec. Uważam, że jest niezwykle utalentowany, więc może zaskoczyć wiele osób.”
Jednak fakt, że Ben zagra Batmana nie oznacza, że Timberlake chciałby wcielić się w Robina.
„Nigdy w życiu. Nie zagram Robina. Nie mam aspiracji by kiedykolwiek wcielić się w rolę filmowego superbohatera. Czas na ŁOTRA! Złoczyńcę chce zagrać bardziej niż kogokolwiek innego, bo wyrosłem na Batmanie, wystarczająco zabawny, jest Riddler. Riddler to mój ulubiony czarny charakter. Riddler był typem socjopaty. Odpowiednio szalonym. Więc chce zagrać szaleńca. Właściwego szaleńca. Jestem gotowy. Riddler. Zadzwońcie do mnie.”
Ja bym mu pizde zajebal a nie zadzwonil, żadnego Timberlejka w Batmanie!
Jeszcze tylko brakuje newsa o tym co sądzi o Batmanie Doda, Lady Gaga i Maryla Rodowicz.
Kurewsko popieram obie opinie 🙂
Aaaale spinacie poślady…jak by serio miał wystąpić 😈