- Z Groty Nietoperza #39 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 6 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 5 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 4 - wrażenia (podcast)
- Urodziny Robina
- The Penguin - Odcinek 3 - wrażenia (podcast)
- Joker: Folie a Deux (recenzja)
- The Penguin - Odcinek 2 - wrażenia (podcast)
- Z Groty Nietoperza #38 (podcast)
Oj pasował by… 😎
Chyba naprawdę szukają podtatusiałego Batmana przy którym Cavill będzie wyglądał jak młokos. No nie wiem… 47 lat to trochę dużo jak na debiut nowego aktora w roli Batmana. Zwłaszcza że kolejne superprodukcje DC bedą powstawać w najlepszym razie w odstępach ok. 2 lat i jesli po „Lidze Sprawiedliwych” Batman doczeka się własnej seri to bedzie to już naprawdę wiekowy Batman. A każda ewentualna późniejsza podmianka aktora na młodszego będzie pewnie podświadomie traktowana jak mały reboot, więc najlepiej wybrać raz, a dobrze. W końcu „Batman Forever” też niby nie restartował serii, ale też zbytnio nie korespondował z filmami Burtona. I Val Kilmer nijak nie miał korespondować z Keatonem. Moim zdaniem z Batmanem jest jak z Bondem. Na Bonda pasuje czterdziestoparolatek, Batman powinien być jednak choć ciutkę młodszy i podobnie jak Bond prawie w ogóle się nie starzeć mimo 50 lat na ekranie. Gdyby Bale był w wieku Brolina lub Morgana jego odejście byłoby zupełnie naturalne i wtedy możnaby się zastanowić nad kontynuowaniem wątku ze starszym aktorem, który grałby Wayne’a po 50tce. Ale jeśli chcą wprowadzić i utrwalić teraz nowego Batmana, który poprowadzi potem Ligę (być może nawet przez dwie lub więcej części) to nie wiem czy taki wyraźnie starszy od całej reszty członków ligi Batman będzie wiarygodny i atrakcyjny dla widza.
MICHAEL KEATON był najlepszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hmmm… Może jak już szukają czterdziestoparoletniego Batmana to może George Eads?