W najbliższą sobotę na antenie amerykańskiego Cartoon Network zadebiutuje pierwszy odcinek serialu „Beware the Batman”. W rozmowie z ScreenRant producenci Glen Murakami i Mitch Watson zdradzają czego fani mogą się spodziewać i dlaczego warto oglądać nową produkcję z Batmanem.

Według Watson telewizyjne, pełne akcji seriale animowane są obecnie w pewnym sensie na wymarciu. Dlatego ma nadzieje, że jeśli komuś podobały się „Young Justice” i „Green Lantern TAS” to da nowej produkcji szansę. Twórcy starali się bowiem zrobić coś co zadowoli fanów i nowych widzów.

Glen Murakami odnosząc się do wielu negatywnych głosów, że nie pierwszy raz ma do czynienie z sytuacja, kiedy nowy serial jeszcze przed premierą jest w ogniu krytyki. Tak samo było w przypadku „een Titans” i chociażby „Batman Beyond”.

Producenci nie obawiają się, że ze względu na brak zaangażowania w „Beware the Batman” Bruce’a Timma i Paula Diniego trudniej będzie sprzedać nowy serialu fanom, gdyż od premiery „Batman TAS” minęło już ponad 20 lat i dla nowych widzów nazwiska Timm i Dini nie mówią zbyt wiele. W tworzenie serialu angażowanych jest jednak wiele osób, dla których nie będzie to pierwsze spotkanie z animacją o Batmanie, dlatego wykorzystane zostaną doświadczenia nabyte przy tworzeniu wcześniejszych seriali.

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO



w kinach

Kalendarium
Sonda

Jak oceniasz "Joker: Folie à Deux"?

Zobacz wyniki