W „The Dark Knight Rises” Selina Kyle pragnęła zdobyć program „czyste konto” (clean slate), który pozwoliłby na wymazanie jej kryminalnej przeszłości. Kilkakrotnie specjalny program określany jest mianem „clean slate” i właśnie ze względu na tę nazwę firma Fortres Grand zdecydowała się pozwać Warner Bros., gdyż jednym z oferowanych przez nich programów jest służący do usuwanie historii przeglądania internetu „Clean Slate”, który sprzedają od 2000 roku.
Sędzia odrzucił pozew, gdyż uznał, że kiedy w filmie fikcyjna firma tworzy produkt o takiej samej nazwie co w prawdziwym świecie, to nie jest to naruszenie znaku towarowego.
Źródło: THR
W takim razie pewnie spróbują pozwać również producentów Iron Mana 3, bo tam też pada fraza „Clean Slate”.
Powinni się cieszyć, że zrobiono im reklame a nie tam zaraz proces… buraki…
Ten „pozew procesowy” był właśnie po to by zrobić sobie reklamę 🙂