Michael Caine w rozmowie z Hero Complex potwierdził, że ostatnia scena „The Dark Knight Rises” nie jest żadnym złudzeniem.
Byli tam. Byli prawdziwi. Nie było to żadne urojenie. To naprawdę byli oni, był z Anne, cat lady, i cieszyłem się z jego szczęścia, tak jak mówiłem o tym w jednej z wcześniejszych scen.
Michael Caine zdradził również co myśli na temat ponowne wcielenia się w rolę Afreda np. w „Justice League”.
„Powiedziałem Chrisowi, 'Jeśli znowu będą chcieli to powtórzyć i zaproponują mi rolę lokaja, to zamierzam się zgodzić'”, powiedział Caine i zachichotał. „Powiedział, 'Chcę 10%'”.
Pełny wywiady z Michaelem Caine’em mozna przeczytać pod tym adresem.