W rozmowie z magazynem Empire Arnold Schwarzenegger został zapytany czy żałuje, że wystąpił w roli Mr. Freeze’a w „Batman and Robin”.
W cale tego nie żałuje. Czułem, że jest to interesująca postać, a dwa filmy przed Joelem Schumacherem były na wysokim poziomie. Więc proces decyzyjny nie został wyłączony. W tym samym czasie kręciłem „Egzekutora” i Warner Bros. błagało mnie bym przyjął tę rolę. W większości przypadków nie żałuje udziału w filmach, które odniosły porażkę, albo nie były zbyt dobre. Zawsze z perspektywy czasu łatwo być z siebie zadowolonym, nieprawdaż?
Źródło: CBM
Poza idiotycznymi kwestiami, oglądaniem kreskówek i tańczeniem, to była to jedna z lepszych postaci w tym filmie.
Potwierdzam I am mister ice christamas i am Mr. SNOW SCHWARZENEGGER zawsze trzyma poziom i ma dobre filmy na swym koncie .Uwielbiam go od dziecka zatem MR> FREEZE byl spoko bongo !!! HA HA HA
Jeśli założyć ,że „Batman i Robin” jest komedią, to Schwarzenegger pasował jako Freeze. W przypadku brania tego na poważnie, to Arnold był tragiczną postacią, ale i tak najgorszy był Bane.