Według doniesień serwisu HitFix jest praktycznie pewne, że w rolę Batmana w filmie o Justice League wcieli się Joseph Gordon-Levitt. Oznaczałoby to, że „Justice League” byłoby pewnego rodzaju kontynuacją „Batmanów” Nolana, bo jak wiadomo w „The Dark Knight Rises” bohater grany przez Gordona-Levitta został następcą Mrocznego Rycerza.
Joseph Gordon-Levitt nie miałby być jedynym aktorem z Nolanowskiej Trylogii, który miałby pojawić w „Justice League”. Podobno trwają negocjacje z jeszcze przynajmniej jednym z aktorów, ale nie wiadomo o kogo chodzi.
Informacje te należy traktować tylko i wyłącznie jako plotki, ale warto przypomnieć, że w jednym z wywiadów Joseph Gordon-Levitt nie wykluczył zagrania bohatera Gotham City w „Justice League” jeśli zainteresowałby go scenariusz takiego filmu.
niekoniecznie musiałoby to nawiązywac do Nolana..może zagrałby młodego Wayne’a..oby..
@Adriann – jeżeli mówi się, że aktor, który już zagrał następcę Batmana, zagra Batmana, to raczej mowa o powrocie do tej samej postaci. Czyli policjanta Robina. A ten drugi aktor to prawdopodobnie Oldman albo Freeman, bo te postaci przydałyby się do zachowania kontinuum.
Byłoby ciekawie
Wiem ale..staram się nie potrafię tego ogarnąć..JL byłoby prawdopodobnie bez prawdziwego Batmana.. mam nadzieję że to jednak tylko plotka