- Nawiązania do Batmana
- Batman: Nocturna i Nocny Złodziej (recenzja)
- Z Groty Nietoperza #40 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 8 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 7 - wrażenia (podcast)
- Z Groty Nietoperza #39 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 6 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 5 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 4 - wrażenia (podcast)
- Urodziny Robina
Bez urazy, ale ten film nie zasługuje na żadne nagrody, co najwyżej w kwestiach technicznych, bądź ról hardy’ego i hathaway.
Scenariusz względem TDK, słaby, zakończenie tak blockbusterowe iż nawet te najgorsze blockbustery takich nie miały, złe prowadzenie postaci i samej narracji i na sam koniec, wkładanie tyle wątków że ogółem można by je było wywalić i skupić się na głównych bohaterach i o głupotach nie wspomnę, bo jak w tdk, można je było wybaczyć ze względu na genialny scenariusz, tak tutaj role hardyego i hathaway, nie wystarczą by je przykryć, jeśli nie ma odpowiednego scenariusza.
Możesz mieć takie zdanie… ja się z nim nie zgadzam. Według mnie film zasłużył na wiele nagród, zwłaszcza tych technicznych, ale również dla najlepszego filmu i reżysera.
Jak dla mnie, TDKR powinien dostać przynajmniej 7 nominacji do Oskarów (muzyka, zdjęcia, montaż, scenografia, dźwięk, montaż efektów dźwiękowych i efekty specjalne), które w pełni zasługują również na przełożenie się na same Oskary. Nominacje dla filmu i reżysera też by były mile widziane. Aktorzy też zasługują (Bale, Caine, Oldman, Hardy i Hathaway) ale tu nie ma co liczyć na Akademię. W każdym razie trzymam kciuki.
No tak, bo ułożenie takiego skomplikowanego i nie BLOCKBUSTEROWEGO scenariusza jest arcydziełem:
bohater jest słaby, ale powraca, pojawia się ten zły, bohater upada, zły rządzi miastem, bohater podnosi się, bohater pokonuje złego… bohater bierze bombę niczym adam west i mając nie spełna minutę, całuje się z… ukochaną? po czym mknie przez pół miasta i zatokę i jeszcze mu się udaje uciec…
ehh, powiem tak, jak świeży i klimatyczny był plakat tdk, tak plakat tdkr idealnie oddaje to co zrobiono w tymże filmie „skopiowano coś z tdk, przerobiono coś co już się widziało” i wyszło gówno… szkoda tylko hardyego i hathaway, bo film ten nie wpisze się w kanon jak tdk, a mógł, bo miał genialne postacie, ale dodano blockbusterowe wstawki, czego nolan nie robił aż w takim natężeniu i dodaniu tak taniej intrygi, OH TO BYŁA THALIA… no shit sherlock, przed zdjęciami do filmu było to wiadomo i zrobienie ze złego bane’a, kogoś kto kochał i miał „uczuće”… no i kłania się poison ivy i jej sługa… tak jak teraz thalia…
to tak jakby joker na końcu zamiast się śmiać, zaczął płakać nad tym co robił i mówić dlaczego…
Biorąc pod uwagę jak prezentują się kategorie Złotych Globów, oraz to ile nominacji i nagród zebrał w 2009 roku „Mroczny Rycerz”, TDKR nie zasłużył na ŻADNE wyróżnienie u Stowarzyszenia Prasy…
Jeśli natomiast chodzi o Oscary, to nominacje za zdjęcia, dźwięk, montaż dźwięku i efekty specjalne jak najbardziej będą zasłużone. Inne będą zdecydowanie na wyrost, a pominięcie tych czterech będzie wielkim niedocenieniem filmu Nolana.
Śmieszni jesteście. Nolan zrobił każdą część w innym stylu i to było zamierzone. BB – przygodowy, TDK – kryminalny, TDKR – ciężko określić gatunek, po prostu wielkie widowisko. Dlatego każda część zachowuje świeżość. I nie rozumiem jak można się czepiać zakończenia. Lepszego być nie mogło. Nie jest jakieś ckliwe, tylko całkowicie satysfakcjonujące i mające w sobie tą „moc”. To podsumowanie nie tylko TDKR, ale i całej trylogii. Batman osiąga to co założył sobie w pierwszej części: staje się symbolem.