W mijający weekend wyświetlany w kinach w 61 krajach „The Dark Knight Rises” po raz piąty z rzędu został najpopularniejszym filmem i dorzucił kolejne 20,6 mln dolarów (spadek tylko o 41%), co oznacza, że poza USA najnowszy film Christophera Nolana osiągnął już wpływy w wysokości 487 mln$ i tym samym pokonał poprzednią część trylogii (469,7 mln dolarów). Końcowy wynik „The Dark Knight Rises” będzie jednak o wiele lepszy i praktycznie pewne jest, że najnowsza część przygód Batmana na rynku zewnętrznym zarobi znacznie więcej pieniędzy niż w samych Stanach Zjednoczonych.
Najprawdopodobniej w poniedziałek „The Dark Knight Rises” na całym świecie przekroczy barierę 900 mln$ (obecnie łączne wpływy wynoszą 897,7 mln dolarów). Przekroczenie bariery miliarda dolarów wydaje się bardzo prawdopodobne i w ostatecznym rozrachunku „The Dark Knight Rises” powinien, mimo mniejszych wpływów w USA, pokonać „The Dark Knight” i tym samym zostać najbardziej kasowym filmem o Batmanie.
Źródło: The Wrap