Box Office Świat: 27-29 lipca. Batman podbił świat

Ostatni weekend przyniósł potwierdzenie dominacji nowego „Batmana” w kinach na całym świecie. Wygląda również na to, że finałowa część trylogii zarobi na rynku zewnętrznym o wiele więcej pieniędzy niż w samych Stanach Zjednoczonych i na pewno przeskoczy też pod tym względem poprzednią część (468,5 mln dolarów). W dotychczasowej historii fabularnych przygód Człowieka Nietoperza zdarzyło się tylko raz, że zyski za Oceanem były mniejsze niż połowa całego dochodu. W 1997 roku niesławny „Batman & Robin” Joela Schumachera wygenerował 130,8 mln dolarów przy kwocie 107,3 mln dla rodzimego terenu.

Od minionego piątku najnowszy film Christophera Nolana można było już oglądać w 57 krajach na prawie 17 tysiącach ekranów. (Przypomnijmy, że tydzień wcześniej Mroczny Rycerz zawitał „jedynie” do 17 państw). Podczas swojego drugiego weekendu wyświetlnia „The Dark Knight Rises” utrzymał miejsce lidera i osiągnął fantastyczny rezultat  122,1 mln dolarów. Jest to tym samym 4. w historii wynik pod względem dochodów z drugiego weekendu w światowym notowaniu. Łącznie poza USA suma zarobionych pieniędzy po 14 dniach od premiery zamyka się w kwocie 248,2 mln dolarów (537,2 mln dolarów razem z USA). Minimalnym planem dla filmu będzie więc przekroczenie bariery połowy miliarda. Podobnie jak w przypadku sytuacji w USA, film Nolana nie ma szans na rywalizację z „The Avengers” (844,6 mlnn dolarów).

Bardzo dobrze trzecia część „Batmana” radzi sobie także w kinach IMAX, gdzie podczas drugiego weekendu wygenerowała 15 mln dolarów w 479 lokalizacjach na całym świecie. W ten sposób jako pierwszy obraz w historii „The Dark Knight Rises” najszybciej przekroczył kwotę 50 mln dolarów dla tego formatu, zarabiając łącznie 52 mln dolarów.