- Nawiązania do Batmana
- Batman: Nocturna i Nocny Złodziej (recenzja)
- Z Groty Nietoperza #40 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 8 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 7 - wrażenia (podcast)
- Z Groty Nietoperza #39 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 6 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 5 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 4 - wrażenia (podcast)
- Urodziny Robina
skoro premiera jest 16 go lipca, to dlaczego 14g lipca zegarek na tej stronie odlicza do premiery 5 dni?
Jak by ci to wytłumaczyć abyś zrozumiał. Może będę pisał powoli i drukowanymi literkami, jak dla dziecka:
TO JEST ŚWIATOWA PREMIERA! JEDEN POKAZ DLA PRASY I SŁAW. FILM STARTUJE W KINACH W PIĄTEK!
Mam nadzieję, że pomogłem ci zrozumieć jak funkcjonuje Hollywood. 🙄
No… niestety, ale dostęp tam mają tylko zaproszeni: czyli aktorzy+rodzina+szychy z wytwórni. Pewnie nawet sporo osób z produkcji zostanie pominiętych(wiadomo- miejsca i koszty, w końcu każdemu trzeba opłacić limuzynę), a ze „zwykłych” ludzi będzie tam… nikogo nie będzie. Myślicie, że warto na to czekać(dodam, że teraz na pół śpię, ja nie nadaję się do funkcjonowania w nocy, chyba żebym całkiem zmienił tryb, tak jak kiedyś, ale wtedy dzień odpada a zdecydowanie nie jest to dobre dla mnie) i będą jakieś atrakcje, jak choćby wygląd wejścia do kina(np. pamiętam jak odwalili kino na uroczystą premierę „Opowieści z Narnii”)czy raczej tylko zwykły czerwony dywan przez 30 minut i koniec? Tak jest z większością filmów niestety.
mam już bilet na nocną premierę 27.07 i nie mogę się doczekać 😉 przeczucie mówi mi, że ten film zmieni oblicze ziemi, tej ziemi
haha widzę co tu zrobiłeś
@Patryk02099x – a nie uważasz, że ludzie, którzy wyłożyli kasę na ten film, zaangażowali w niego siły, zorganizowali całe przedsięwzięcie, poświęcili mu miesiące pracy, mają prawo obejrzeć efekt swojej pracy tydzień przed resztą świata? To tak wielka krzywda? Że Christian Bale może obejrzeć ostatniego Batmana tydzień czy dwa przed Tobą?
F, ja tylko piszę na czym ta premiera polega(ennoir najwidoczniej się nie orientuje) a Ty na mnie wyjeżdżasz, że nie wiem… 😯 Napisałem tylko, że niestety nie będzie tam miał wstępu nikt spoza planu, bo nie uważasz, że to na serio niestety? W końcu jakbym się tam dostał(choć to raczej niemożliwe choćby na lokalizację) to bym chyba zwariował ze szczęścia. A Ty nie uważasz, że trochę nie fair jest, że sporo osób, które często pracowały nad filmem też nie będzie tam miało wstępu? Załóżmy takich ludzi choćby, którzy musieli budować scenografię, wszystko planować od strony technicznej, mieli masę roboty papierkowej itp. Sporo z nich będzie pominiętych na rzecz różnych sekretareczek z zarządu Warnera, które pewnie nawet nie wiedzą o czym są poprzednie części… To też trochę nie fair, ale ja się wcale nie oburzam i na pewno nie twierdzę, że w 1szej kolejności powinni tam wpuszczać zwykłych ludzi, bo nie na tym ta premiera polega.
Wszyscy się na sali nie zmieszczą, więc zmieścić muszą się najważniejsi. Nie mam pojęcia jak się robi „rekrutację” na taką premierę i skąd wiesz, że prędzej będzie tam sekretareczka niż pracownik scenografii. Wiadomo, że będą producenci i ludzie z wytwórni, ale w końcu nadzorowali cały projekt i powiedzmy to sobie wprost – nowe Batmany to o tyle ich zasługa, że wbrew swoim nawykom dali reżyserowi mnóstwo swobody. Wiem, że dzieciaki czepiają się PG 13, ale Nolan stworzył mroczny świat, w którym villaini to zwyrole a nie pajace w kolorowych kostiumach. Więc w tym przypadku nie patrzę na obecność ludzi z wytwórni jak na zło konieczne (bo, gdyby nie konieczność finansowania, twórcy doskonale poradziliby sobie bez nich). Nawet jeżeli pojawią się nazbyt tłumnie. I tak – scenografów, kostiumografów i makijażystów się nie docenia, ale nawet reżysera się nie docenia, bo z reguły jest w cieniu aktorów. Czyli ludzi, którzy robią to, co kazał im reżyser na podstawie tego, co napisał im scenarzysta.
Jak dobrze pójdzie obejrzę w piątek rano w IMAX Kraków w drodze w Bieszczady – zajebicho jakby wypaliło…
Juby, ja też nie wiem jak funkcjonuje Hollywood i nie czuję się przez to gorszy i chętnie podłączyłbym się pod pytanie ennoir’a, a Twoja odpowiedź ociekajaca średnio dorosłym sarkazmem nie była chyba na miejscu.