Z okazji szumnie zapowiadanych premier z Batmanem polecamy krótki felieton autorstwa Bartka „godai’a” Biedrzyckiego o tym, jak to Egmont w Polsce Batmana wydaje, ze szczególnym uwzględnieniem nadchodzących premier.

„Przedruki Batmana – robisz to źle”

PRZECZYTAJ TAKŻE:

7 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments

Brawa dla autora. Opisał to zajebiście i w pełni go popieram.

Chciałem kupic „Najlepsze opowieści” ale po przeczytaniu chyba się jednak zastanowię…

Z komiksów które wyjdą w lipcu rozważam jedynie kupno TDKR.

Kupie niestety tylko jeden album, bo od dawna na niego poluję. Autor wszystko bardzo dobrze wyjaśnił. Szczerze mówiąc egmont, przynajmniej na mnie, by zarobił więcej wydając co miesiąc zeszyt za dychacza z batmanem i jeden-dwa albumy za 40 zł, niż 3 albumy z 9 dych.

Nie czytałem oryginalnego „Powrotu..”, a w polskim wydaniu jakoś nie odczułem złego tłumaczenia. Aż tak źle jest, że „skandaliczne tłumaczenie „Powrotu Mrocznego Rycerza”, które momentami było zwyczajnie złe, momentami bzdurne, a chwilami szkodliwe, bo zmieniało całkiem sens oryginalnych wypowiedzi.”

@B180 fan – jest źle. Polecam ten tekst, który boleśnie dokładnie to wylicza: http://www.komiks.gildia.pl/ciekawostki/Lista_bledow_w_polskim_tlumaczeniu_Powrotu_Mrocznego_Rycerza

PZDR

Holy shit! Przyznaję, nie zdawałem sobie sprawy że ten komiks ma tyle błędów. Kiedy czytałem wersję Kreczmara, coś mi nie pasowało z tekstem o nodze lidera mutantów albo o tym płaszczu w helikopterze, ale że aż tyle tego… Diametralnie zmieniłem zdanie o tym tłumaczeniu. Wstyd, że sam się nie domyśliłem tych nielogicznych bzdur. Czuje się jak świeżo wyciągnięty z Matrixa…



na platformie Max i w HBO



w kinach

Kalendarium
Sonda

Jak oceniasz "Joker: Folie à Deux"?

Zobacz wyniki