Christian Bale o roli Batmana i współpracy z Nolanem

W czerwcowym numerze Rolling Stone ukazał się interesujący wywiad z Christianem Bale’em, w którym odtwórca roli Batmana opowiada m.in. o tym co zainteresowało go w roli Mrocznego Rycerza.

Czy powstanie kontynuacja „The Dark Knight Rises”, jeśli film odniesie taki sukces jak „The Dark Knight”?
„Nie, to jest ostatni film, który kończy tę erę Batmana. Chyba, że Nolan zechce nakręcić kolejny.”

O kostiumie Batmana:
„Prawdziwą udręką było zakładanie go, a raz było w nim jak w piecu. Noszenie czarnej gumy nie jest komfortowe, ale głównie kręciliśmy w nocy, kiedy było chłodniej.”

O planach trylogii:
„Chris mówił o sequelach od samego początku. Nie interesował mnie udział w więcej niż jednym filmie, ale wszystko się udało i spodobało mi się co wymyślił Chris. Mieliśmy wiele frajdy kręcąc te filmy.”

Czego można się spodziewać po „The Dark Knight Rises”:
„Film skoncentruje się na bólu Wayne’a, przed którym ten ucieka, i na jego motywacji. Jego walka z łotrami to bardzo heroiczny akt, ale także coś bardzo wyczerpującego. Bruce, Cassanova, to tylko maska, kłamstwo. Tylko Alfred zna jego prawdziwe ja. Nadszedł czas by [Bruce] zmierzył się z bólem po wielkiej stracie, który zawsze wpływał na jego życie.”

O roli Anne Hathaway:
„Anne jest wspaniała, Joseph fenomenalny, a Tom fantastyczny. Prawdopodobnie najtrudniejszą rolę miała Anne. Wiele osób uważa, że rola Catwoman została zdefiniowana wcześniej (przez Michelle Pfeiffer w „Batman Returns”). Jednak ja zawsze uważałem jej rolę za najbardziej skomplikowaną ze wszystkich.”

Dlaczego zdecydował się na rolę Batmana:
„Pomyślałem, że mógłbym dzięki tej roli zdobyć nowe doświadczenie. Nigdy nie interesowały mnie role w poprzednich filmach o Batmanie, chociaż od dziecka uwielbiałem oglądać jego przygody, ale nie było to dla mnie nic specjalnego. Pierwotnie, pierwszy film miał być niskobudżetową produkcją i to był projekt w którym chciałem wziąć udział. Później stawała się to co raz większa produkcja i pomyślałem „O k***”. Jednak kiedy wybrano Chrisa na reżysera, wiedziałem, że zrobi on coś o wiele bardziej interesującego niż to co wcześniej mogliśmy oglądać. Ludzie się śmiali, kiedy im mówiliśmy, że na poważnie podejdziemy do postaci Batmana. Ale kiedy te osoby obejrzały film, były zaskoczone. Jestem dumny z filmów, które nakręciliśmy, bo normalnie w tego typu dużych produkcjach nie dba się o szczegóły, ale te filmy w tym aspekcie nie zawodzą.”

Źródło: CBM