W rozmowie z British Cinematographer Wally Pfister opowiedział o swojej współpracy z Christopherem Nolanem, z którym nakręcił już sześć filmów, oraz o „The Dark Knight Rises”.

„The Dark Knight” odniósł olbrzymi sukces. Jak tym razem chcecie zachwycić widzów?
Masz rację „The Dark Knight” uzyskał w box office wpływy przekraczające 1 miliard dolarów, więc jest duża presja by to przebić. Chris przyszedł do mnie z projektem i powiedział, że trzeci film będzie zakończeniem trylogii. Chciał by było połączenie pomiędzy „The Dark Knight” a tym filmem, więc musiałem uzyskać coś oryginalnego, ale będącego zarazem kombinacją poprzednich filmów. Filmy o Batmanie zawsze były mroczne. Tak, więc nie zapominamy o tym co było w poprzednich filmach, ale dodajemy też coś nowego. Chris chciał też „podnieść” akcje. Dlatego ponownie kręciliśmy całe sekwencje kamerami IMAX, co naprawdę podniesie wizualny aspekt filmu.


Co możesz powiedzieć o fabule?
Nie wiele! To kontynuacja historii Batmana. Rozpoczyna się w momencie, w którym ją poprzednio zakończyliśmy. Batman ucieka przed policją, a Gotham City staje w obliczu nowych problemów. Zdają sobie sprawę, że potrzebują Batmana, ale pojawiają się nowi złoczyńcy, którym musi stawić czoła. Mogę powiedzieć, że Chris zgromadził na planie wspaniałą obsadę. W swoich rolach powrócili Christian Bale jako Batman/Bruce Wayne, Gary Oldman jako komisarz Gordon, Morgan Freeman jako Lucius Fox oraz Michael Caine jako Alfred. Do obsady dołączyli również Tom Hardy, Marion Cotillard i Joseph Gordon-Levitt z którymi współpracowaliśmy przy „Incepcji”.

Pfister zdradził również, że na potrzeby „The Dark Knight Rises” nakręcono 50 minut filmu w formacie IMAX i to właśnie ten format wraz z Nolanem ceni bardziej niż 3D.

Pełny wywiad z Wally’m Pfisterem można przeczytać pod tym adresem.

Źródło: British Cinematographer

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO
 


na PVOD

Kalendarium
Sonda

Jak oceniasz serial "The Penguin"?

Zobacz wyniki