Christian Bale udziela ostatnio wiele wywiadów w związku z promocją filmu „The Flowers of War”. W rozmowie z Inquirer podzielił się opinią na temat swoich kolegów z planu „The Dark Knight Rises”. Aktor potwierdził również, że będzie to ostatni film w którym zagra Batmana.
Bale o Anne Hathaway:
[quote]Miałem mnóstwo scen z Anne. Uczestniczyłem też w jej zdjęciach próbnych. Powiedziałem wtedy Chrisowi [Nolanowi], że było wiele utalentowanych aktorek, które brały udział w przesłuchaniach do tej roli. Wypadam koszmarnie na przesłuchaniach, więc jestem pod wrażeniem, kiedy ktoś naprawdę sprawia wrażenie, że rozumie daną postać, bez poświęcenia wcześniej trochę czasu na przygotowania.
Zobaczyłem to u Anne. Kiedy Chris oglądał zdjęcia próbne, zgodził się, że Anne spisała się wyśmienicie. Pod wieloma względami ma najtrudniejsze zadanie. Jest wiele osób, które uważają, że rola Catwoman została już zdefiniowana. Dlatego, zawsze uważałem rolę Anne za najtrudniejsze zadanie. W moim przypadku, przestałem się odnosić do źródeł zewnętrznych. Teraz odnoszę się świata Batmana stworzonego przez Chrisa, by sobie przypomnieć co będę kontynuował.[/quote]
Bale o Tomie Hardy’m:
[quote]To fenomenalny aktor. Lubię z nim pracować. On idzie na całość. Wiem, że Bane pojawił się we wcześniejszych filmach. Ale w moim odczuciu, Tom zasadniczo stworzył Bane’a po raz pierwszy, miał dużą swobodę w tym co robił.[/quote]
Bale o Josephie Gordon-Levittcie:
[quote]Joseph to bardzo intrygujący facet. Podczas zdjęć obejrzałem występy Josepha w innych filmach. Sprawia wrażenie osoby, która naprawdę kocha aktorstwo. To dobry, inteligentny facet. Świetnie się spisał w filmie.[/quote]
Źródło: Inquirer
ciekawe czy Bale mówił coś o facecie od świateł
😀