Jeszcze podczas prac nad „Batman And Robin” Joel Schumacher planował zrealizować „Batman Triumphant” oparty na scenariuszu Marka Protosevicha. W filmie tym Dynamic Duo mieli się zmierzyć ze Strachem na Wróble. Działania toksyny złoczyńcy miały sprawić, że Batman będzie widział swoich starych wrogów, w tym Jokera, w którego rolę ponownie miał się wcielić Jack Nicholson. Podczas rozmowy z The Playlist Schumacher zdradził kogo widział w roli Stracha na Wróble.
[quote]Miałem zrobić piąty film. Rozmawiałem z Niciem Cage’em na temat roli Stracha na Wróble. Prosiłem studio o „The Dark Knight [Returns]” [komiks Franka Millera], ale woleli coś bardziej przyjaznego rodzinom i o dużym potencjale marketingowym.[/quote]
Plany jednak się zmieniły po premierze „Batman and Robin”, a współpraca Schumachera z Warner Bros. się zakończyła.
[quote]”I zrezygnowałem ze sporej forsy, ale nie żałuje. Mam nagrody za sprzedaż największej ilości zabawek z Batmanem niż ktokolwiek na świecie.” W odniesieniu do „Batman and Robin” przyznaje że to był „zły wybór”, ale dodaje, „Zrobiłem co do mnie należało. Był bardziej przyjazny rodzinom i sprzedał wiele zabawek i wspierał sklepy Warner Bros. Ale, zawiodłem wielu fanów.”[/quote]
Ohh, jak dobrze, że do tego nie doszło.
Nagrody za sprzedaż zabawek… a myślałem, że Joel to w sumie poważny reżyser.
Reżyser tego formatu nie powinien brać się do roboty, kiedy włodarze dają mu tak mało przestrzeni. Facet nie realizował swojej wizji, a pajace WB oczywiście wiedzieli lepiej. A kto dostał po tyłku za porażkę? Shumacher. Tych decydentów powinni wylać, co myśleli, że wiedzą lepiej. Batmany Nolana pokazały, że można zarobić na mrocznym batmanie.