Część fanów Batmana nie tylko narzekało na wygląd Anne Hathaway w kostiumie Catwoman, ale także nie do końca było przekonanych co do wielkości Bane’a, w którego rolę wciela się Tom Hardy. W ostatnim wywiadzie aktor postanowił odnieść się do tej krytyki.
[quote]Obecnie ważę 86 kg. Ale niektórzy Bat-fani chcą bym ważył 100, albo nawet 180 kg. Mogę tylko powiedzieć, ludzie! Batman jest jak Superman, Spider-Man. Tak wiele osób go kocha. Należy do nich, i kiedy wcielasz się w taką postać, poniesiesz porażkę. I zostaniesz oceniony. Jestem człowiekiem i czytam różne rzeczy. Czytam komentarze i płacze (śmiech)… Zaufajcie mi. Ja ufam Nolanowi.[/quote]
Źródło: CineMovie
Kto tłumaczy te wywiady? Składnia i sens są jak gówno.
Czyli trzymają się kupy?:D
Dlatego zawsze czytam w oryginale. Radze też tak robic.
Tłumaczenie jak zwykle, ale co do treści – Zaufajcie Bane’owi, oczywiście. Do Batmana też Bane mówił „Chodź, chodź, nic ci nie zrobię”, a potem trzask! i po kręgosłupie. Sorry Tom, łysy koleś z wbudowanym w twarz systemem kanalizacyjnym nie budzi zaufania.
Od kiedy szuka się batmana u nolana?
to jest jego interpretacja, jak on by przedstawił te znane postacie, jeśli batman u niego to ninja, joker przedstawiciel chaosu, catwoman praktyczną włamywaczką, to nie można mieć prentensji że bane ma maskę która w postaci gazu podaje mu venom, no bo co w tym dziwnego?
ludzie najezdzaja na nolana ale sledza newsy odnosnie jego filmu a za rok poleca do kina z wypiekami na twarzy. Gdyby nie on wielu dalej kojarzyloby batmana z gumowym strojem z sutkami i cukierkowata oprawa.