- Nawiązania do Batmana
- Batman: Nocturna i Nocny Złodziej (recenzja)
- Z Groty Nietoperza #40 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 8 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 7 - wrażenia (podcast)
- Z Groty Nietoperza #39 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 6 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 5 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 4 - wrażenia (podcast)
- Urodziny Robina
TO POLATAMY SOBIE Z BATMANEM na cudacznym technologicznym cudzie techniki JAKKOLWIEK TO NAZWAC :)?
„Cudacznym cudzie” mówisz…? WTF?
Ja jestem za tym by w filmie było więcej scen skakania po dachach, a nie wymyślają jakieś bezsensowne środki transportu, tylko po to żeby przyciagnąc ludzi do kina na „porywające sceny pościgów”, a potem więcej gadżetów sprzedac. Zasrana komercja i marketing.
Wygląda czadersko, Skrzydła wyglądają na poskładane jak u ptaka, kurcze może być ala transformers…
@nicko – nie chcesz komercji to oglądaj Bergmana. A ja jestem za scenami pościgów – ta w TDK była genialna. Zresztą po niezłym BB było „I believe in Chris Nolan” a po znakomitym TDK jest tylko narzekanie fanboyów. Męczące to już się robi.
To że była genialna to jest jedynie twoja opinia, według mnie są one nudne i schematyczne. Jedzie sobie Batman jakimś ufo-podobnym kaszlakiem i naparza ile fabryka dała we wszystko co mu stoi na drodze- fascynujące. Zawsze muszą się pojawic w środku filmu. Takie jest moje zdanie. Teraz czekam z niecierpliwością na kolejny komentarz w którym będziesz mnie przyrównywał do fanboyów.
Nicko przestań hejterzyć. Nikt ci nie karze tu wchodzić, czytać tego, czy oglądać filmów. Zachowujesz się jak debil.
No tak, w przeciwieństwie do wybitnego „Nico. Ponad prawem” filmy Nolana to gnioty. No i lepszy jest plastikowy pojazd wyglądający jak dziecięca zabawka od matchboxa, którą widzieliśmy u Burtona, niż Tumbler. Oczywiście. Scena pościgu jest nakręcona genialnie, bo jest właśnie nieschematyczna, zawiera elementy (przewrócenie ciężarówki, pojawienie się Batpoda), których nie ma w zwykłych scenach pościgów. Do tego była pierwszą taką sceną nakręconą w pełni kamerami IMAX i jedną z niewielu dziś kręconych z użyciem efektów mechanicznych i pirotechnicznych. Filmy Nolana także u krytyków zdobywają znacznie lepsze recenzje od Batmanów Burtona, a co do fanboyów, to mówiłem o ogólnym stanie rzeczy, czytaj ze zrozumieniem, a jak nie umiesz – wróć do tandet z Segalem zamiast się wypowiadać. Wszyscy by chcieli, by było jak w komiksach – kiepskie i dziecinne dialogi, kostium ze szmatek, maska luchadora u Bane’a i w ogóle taki genialny Batmobil, którego podwozie pozwala jeździć tylko po torze F1. Nolan wymyślił coś oryginalnego, zamiast kopiować komiks, ale to się nikomu nie podoba, bo lepiej sobie wszystko pokserować i zerżnąć. Nikt nie rozumie, że medium filmowe ma zupełnie inne formy przekazu i rządzi się innymi prawami niż komiks, a dowodem tego gniotowate filmy Schumachera.
Ziomekuj: Nad tobą nie będę się rozwodził bo nie mam na to czasu i nerwów.
F: A czy ja kiedykolwiek dałem do zrozumienia, że filmy z Seagalem i Batmany Burtona to dla mnie perełki? Zastanów się nad swoim czytaniem ze zrozumieniem i przestań być taki zarozumiały. Podziwiam twórczość Nolana, jego BB i TDK uważam za lepsze od ekranizacji Burtona, co nie zmienia faktu, że brakuje mi w nich elementów które wymieniłem wcześniej. Chyba mam do tego prawo. Czytając twoje wypowiedzi zaczynam się nad tym zastanawiać. Aha i jeszcze jedno, nie wiem ile komiksów przeczytałeś w swoim życiu (po wypowiedziach wnioskuję, że mało), ale uwierz mi jest wiele komiksów, w których brak jest „kiepskich, dziecinnych dialogów i kostiumów ze szmatek”. Wystarczy poszukać, a nie zachowywać się jak ignorant i negować każdy pogląd który nie jest zbliżony do twojego.