Tytuł odcinka: "FAILSAFE" Pierwsza data emisji: 4 litopada 2011 Reżyseria: Jay Oliva Scenariusz: Nicole Dubuc Twoja ocena: GD Star Rating
loading... |
Jesse McCartney Danica McKellar Nolan North Khary Payton Stephanie Nicole Lemelin Jason Spisak Bruce Greenwood Jeff Bennett Nicole Dubuc Masasa Moyo Kevin Michael Richardson |
Dick Grayson/Robin M'gann M'orzz/Miss Martian Superboy/Connor Kent, Zatara Kaldur'ahm/Aqualad Artemis Wally West/Kid Flash Batman Red Tornado, Wade Eiling, Jason Bard Iris West-Allen Cat Grant J'onn J'onzz/Martian Manhunter, David Reid, John Stewart/Green Lantern |
Podczas inwazji obcych, drużyna stanie przed największym wyzwaniem, kiedy zostanie zmuszona by zastąpić pokonaną Justice League!
Failsafe nie jest może na tyle słabym odcinkiem by przyznać mu mniej niż 4 nietoperki, ale też nie w pełni na nie zasługuje.
Historia ma jedną poważną wagę. Od samego początku widz czuje, że Justice League nie mogła zostać tak łatwo i szybko pokonana. Również coraz większe zniszczenia dokonywane przez kosmitów nie robią takiego wrażenia emocjonalnego jak powinny. Skala tego wszystkie jest po prostu zbyt wielka, przez co od razu widz ma wrażenie, że coś tu nie gra. Co można, więc zaliczyć do plusów odcinka? Zawsze silną stroną serialu było pokazanie jak rozwijają się młodzi bohaterowie. Nowe, bolesne przeżycia pozwalają im na ujawnienie swoich prawdziwych uczuć, a Robin ma okazję udowodnić, że w sytuacjach kryzysowych może przewodzić drużynie i że jest gotowy na największe poświęcenie.
Pomysł, żeby drużyna przećwiczyła scenariusz, w którym bez względu na podjęte przez nich działania skazani są na klęskę był interesuje. Niestety twórcy postanowili dodać całą apokaliptyczną otoczkę, przez co wszystko wydaje się po prostu błahe.
W Failsafe warto też zwrócić uwagę na pojawienie się generała Wade'a Eilinga, oraz krótki epizod takich postaci jak Alfred, czy Barbara Gordon. Chociaż wydarzenia z odcinka był tylko symulacją, to fakt, że Miss Martian jest potężniejszą telepatką niż podejrzewała Justice League na pewno będzie miała wpływ na kolejne odcinki.
Historia ma jedną poważną wagę. Od samego początku widz czuje, że Justice League nie mogła zostać tak łatwo i szybko pokonana. Również coraz większe zniszczenia dokonywane przez kosmitów nie robią takiego wrażenia emocjonalnego jak powinny. Skala tego wszystkie jest po prostu zbyt wielka, przez co od razu widz ma wrażenie, że coś tu nie gra. Co można, więc zaliczyć do plusów odcinka? Zawsze silną stroną serialu było pokazanie jak rozwijają się młodzi bohaterowie. Nowe, bolesne przeżycia pozwalają im na ujawnienie swoich prawdziwych uczuć, a Robin ma okazję udowodnić, że w sytuacjach kryzysowych może przewodzić drużynie i że jest gotowy na największe poświęcenie.
Pomysł, żeby drużyna przećwiczyła scenariusz, w którym bez względu na podjęte przez nich działania skazani są na klęskę był interesuje. Niestety twórcy postanowili dodać całą apokaliptyczną otoczkę, przez co wszystko wydaje się po prostu błahe.
W Failsafe warto też zwrócić uwagę na pojawienie się generała Wade'a Eilinga, oraz krótki epizod takich postaci jak Alfred, czy Barbara Gordon. Chociaż wydarzenia z odcinka był tylko symulacją, to fakt, że Miss Martian jest potężniejszą telepatką niż podejrzewała Justice League na pewno będzie miała wpływ na kolejne odcinki.
CIEKAWOSTKI I UWAGI:
- W odcinku pojawiają się Green Lantern (Hal Jordan), Superman, Captain Marvel, Captain Atom, Hawkman, Hawkgirl, Black Canary, Green Arrow, Wonder Woman, Rocket, Red Arrow, Zatanna, Garth, Tula, Kathy Kane, Barbara Gordon, Alfred Pennyworth, ale nie mają żadnych kwestii dialogowych.
CYTATY:
Aqualad: We are Earth's heroes now.
Superboy: So what are we waiting for? A theme song?
Aqualad: We will target this lone ship.
Kid Flash: Yeah, break it down, build more, hit those ugly aliens with their own mojo. Ow!
Artemis: Martian and Kryptonian in the house.
Kid Flash: Not that all aliens are automatically ugly.
Miss Martian: And though we know all seems lost, the one thing the aliens cannot destroy is hope.
Superboy: Hope survives because the battle is not over. not as long as even one of us is willing to fight.
Kid Flash: It doesn't matter how many fall, for new heroes will always rise to carry on, bringing all their resources, their skills, their talents to bear, to defeat the enemy.
Robin: The people of Earth will survive this. We will rebuild and we will thrive. Never doubt and never forget, the Earth will never surrender.