Trzecim Clayfacem był, cierpiący na niedoczynność przysadki mózgowej, Preston Payne. Payne pracował dla S.T.A.R. Labs, poszukując lekarstwa. Wszedł w posiadanie próbki krwi żyjącego wówczas Hagena, wyizolował z niej pewien enzym i wstrzyknął go sobie do krwioobiegu. Potrafił zmieniać swój kształt, ale efekt ten był krótkotrwały. Podczas randki jego ciało zaczęło się topić, a gdy dotknął swej dziewczyny ona roztopiła się całkowicie. Payne zbudował egzoszkielet, zapobiegający temu, by ktoś go dotknął, ale odkrył, że musi rozprzestrzeniać swoje rozpuszczające zakażenie, aby przeżyć, niczym jakiś wampir (gdy kogoś nie rozpuścił odczuwał straszliwy ból). Podczas tego czasu jego umysłowe życie spało, zakochał się w woskowym manekinie, którego nazwał Helena, sądził, że jest jedyną "kobietą", której może dotykać. Po kolejnym załamaniu ubzdurał sobie, ze Helena lubi patrzeć, jak mężczyźni się o nią biją, gdy bił się z Batmanem "na oczach" lalki. Ale nadal żywił do niej uczucie, zabrał ją nawet ze sobą do Arkham, twierdząc, ze oboje są zbyt kulturalni, by się rozwieść, ale ona nie może żyć wiecznie. Payne spotkał Sondrę Fuller (Clayface IV), będąc członkiem Mud Pack zebrał szczątki Hagena. Następnie zakochał się w Sondrze i stworzył dziecko nazwane Cassius Payne - piątego Clayface'a.
Obecnie Payne zażywa leki hamujące jego ból i teraz odczuwa "głód" jedynie w swym umyśle. Zostało również ujawnione, z jego rodzice byli w stosunku do niego obelżywi.
Skarłowaciały i wychudzony Clayface III pojawia się w noweli graficznej "Azyl Arkham" (Granta Morrisona i Dave'a McKeana) wykorzystując swoje zmiennokształtne moce do przedstawienia chorób przenoszonych droga płciową.
Poprzednia Strona