Pierwszy sezon serialu Batman rozpoczął się 12 stycznia 1966 roku historią z Riddlerem opowiedzianą w odcinkach Hi Diddle Riddle i Smack in the Middle (13 stycznia 1966). Debiut był udany i zaowocował powstaniem aż 34 odcinków w pierwszym sezonie.
"To the Batpoles!"
Schemat większości odcinków jest taki sam. Najpierw swoje niecne zamiary odkrywają złoczyńcy, z którymi już wcześniej do czynienia miał Batman, a później komisarz Gordon uznając, że policja nie da sobie rady sięga po czerwony telefon i dzwoni do Batman. Zazwyczaj telefon odbiera Alfred i później w dyskretny sposób przerywa codzienne obowiązki Bruce'a i Dicka. Bohaterowie natychmiast, pod pozorem jakieś wymówki, udają się do salonu i po rozmowie z Gordonem, przy pomocy ukrytego przycisku w popiersiu Szekspira odkrywają tajne przejście za regałem z książkami i dwa bat-słupki, po których zjeżdżają wprost do jaskini. Jak się okazuje podczas tego "zjazdu" bohaterowie przy pomocy specjalnego mechanizmu przebierają się w swoje bohaterskie kostiumy. Następnie Batman i Robin wskakują do Batmobilu i ruszają do oddalonego o 14 mil Gotham City, gdzie w swoim biurze czeka na nich komisarz Gordon. Po zapoznaniu się ze szczegółami sprawy bohaterowie próbują złapać złoczyńcę. Zazwyczaj dochodzi do walki pomiędzy bohaterami a zbirami. Jednak, jako że każda historia składa się z dwóch część, to na koniec pierwszej bohaterowie zazwyczaj wpadają w pułapkę przeciwnika. Dopiero w drugim odcinku widzowie dowiadują się, w jaki sposób bohaterom udało się uniknąć śmiertelnego niebezpieczeństwa. Motyw z clifngherami został oczywiście zainspirowany serialami filmowymi z Batmanem z roku 1943 i 1949. Chociaż większość rzeczy dzieje się schematycznie to jednak kilka razy twórcy lekko zmieniali pewne elementy, czy to umieszczając w niebezpieczeństwie Bruce'a Wayne'a, czy ciotkę Harriet, lub też jak to miało miejsce w odcinku The Purr-Fect Crime testują na Batmanie kilka pułapek nim zostanie on postawiony przed prawdziwym niebezpieczeństwem.
Na uwagę w pierwszym sezonie zasługuje przede wszystkim trójka łotrów, których postacie później pojawiły się także w Batman: The Movie, czyli Riddler, Pingiwn, Joker i Catwoman. Niestety ku niedosycie telewidzów Catwoman pojawiła się tylko, o zgrozo, w dwóch odcinkach. Doprawdy twórcy powinni częściej w pierwszym sezonie sięgnąć po tą bohaterkę, zwłaszcza po świetnych odcinkach z jej udziałem. Dla porównania Joker i Pingwin mieli po 6 odcinków, a Riddler aż 8.
W pierwszym sezonie Batmana wiele się dzieje i chociaż jest schematycznie to jednak większość odcinków ogląda się bardzo dobrze. Na uwagę zasługuję przede wszystkim pierwsze dwa odcinki z Riddlerem (Hi Diddle Riddle i Smack in the Middle), historia z Catwoman (The Purr-Fect Crime i Better Luck Next Time), oraz Pingwinem (The Penguin Goes Straight i Not Yet, He Ain't) i Jokerem (The Joker Goes to School i He Meets His Match, The Grisly Ghoul). Do tego grona dołączyć warto również historię z Mr. Freeze'em (Instant Freeze i Rats Like Cheese), gdyż w odróżnieniu od większość odcinków, w tym przypadku główny złoczyńca był bardziej poważny.
Pierwsze 34 odcinki serialu ogólnie trzymają przyzwoity poziom. W połowie sezonu robi się trochę zbyt schematycznie, ale na szczęście wtedy twórcy dodają trochę świeżości m.in. w odcinkach z Catwoman. Końcówka sezonu jest trochę wtórna, ale odcinki z Riddlerem pełne nawiązań do kina niemego wyraźnie pokazują, że serial ma jeszcze duże rezerwy. W następnym sezonie wyraźnie przydałoby się też większe urozmaicenie w doborze przeciwników.
Drugi sezon serialu Batman składający się z 60 odcinków rozpoczął się 7 września 1966 roku, a zakończył 30 marca 1967 roku. W tym przypadku niestety sprawdza się powiedzenie: "Co za dużo, to niezdrowo". Zdecydowanie zbyt duża ilość odcinków sprawiła, że schematyczność poszczególnych odcinków zaowocowała spdającym poziomem serialu. Odczuwalny jest także brak Franka Gorshina, który przecież swoją rolą Riddlera stanowił o sile pierwszego sezonu. Na szczęście pod względem złoczyńców nie zabrakło Pingwina (9 odcinków), Jokera (9 odcinków) i Catwoman (10 odcinków, plus epizod w Ma Parker), której relacje z Batmanem w tym sezonie były niewątpliwie interesujące. Jednak o ile sprawdzeni złoczyńcy trzymali dobry poziom, to większość nowych łotrów, którzy pojawili się w tym sezonie nie zachwyciło. Dobrze zaprezentowali się Vincent Price jako Egghead i Carolyn Jones jako Marsha, Queen of Diamonds. O występach w rodzaju Minstrela, czy Archera lepiej zapomnieć.
W drugim sezonie Batmana twórcy wprowadzili kilka ciekawych pomysłów jak np. wspólne działania złoczyńców, czy też docinki 3-częściowe jak np. The Zodiac Crimes, The Joker's Hard Times, The Penguin Declines. Jednak nawet te pomysły nie zdołały wyrwać serialu z schematyczności oraz wtórności. Jednak, mimo że znaczna część odcinków z tego sezonu była raczej przeciętna, to jednak na kilka warto zwrócić uwagę, m.in. na występ Eggheada w An Egg Grows in Gotham i The Yegg Foes in Gotham. Nie sposób też pominąć rolę mającego polskie korzenie Liberace w odcinkach The Devil's Fingers i The Dead Ringers. Nie zawodzi również Pingiwn w Hizzonner the Penguin i Dizzoner the Penguin, gdzie przedstawiona zostaje zabawana satyra na kampanii wyborczych, czy także That Darn Catwoman i Scat! Darn Catwoman, gdzie Catwoman jest gotowa działać u boku Batmana, tylko gdyby tak usunąć Robina. Złodziejka równie dobrze wypada w odcinkach Catwoman Goes to College i Batman Displays His Knowledge. Fani Bruce'a Lee i nie tylko powinni również obejrzeć historie w której w Gotham City oprócz Dynamic Duo pojawili się także Green Hornet i Kato czyli A Piece of the Action i Batman's Satisfaction. Jednak jak na sezon z taką ilością odcinków tych pozytywnych punktów jest zdecydowanie za mało, również nie wszyscy z nowych złoczyńców się sprawdzili. Gościnne epizody w tzw. scenach z oknem pod koniec sezonu wydają też blado, kiedy gościnnie pojawiają się w sumie mało rozpoznawalne osoby, o których z perspektywy kilkudziesięciu lat nikt już praktycznie nie pamięta.
Serial Batman w swoim drugim sezonie niewątpliwie zawodzi, gdzieś w połowie przydałyby się większe zamiany, które dopiero zostały wprowadzone przez twórców w trzecim sezonie.
Trzeci sezon serialu Batman, jak się okazało ostatni, rozpoczął się odcinkiem Enter Batgirl, Exit Penguin 14 września 1967 roku. Był to najkrótszy sezon, gdyż zawierał tylko 26 odcinków, wśród których większość stanowiła odrębne historie. Tak, w trzeciem sezonie wprowdzono wiele zmian. Po poierwsze zmienił się lekko format serialu, gdyż tygodniowo był emitowany tylko jeden odcinek, więc nie było już słynnych cliffhangerów, zamiastego na końcu odcinka pojawiała się którka scena ze złoczyńca, który miał pojawić się w kolejnej hitorii. Oczywiście były odstępstwa od tego schematu, chociazby w postaci 3-cześciowej historii, w której Dynamic Duo udają się do Londinium, czy dwuczęsciowych odcinkach, w których współpracowali ze sobą Egghead i Olga, czy Joker i Catwoman.
Zmiana formatu nie jest jedyną rzeczą, którą odróżnia ten sezon od porzednich. Do grona bohaterów dołączyła bowiem Batgirl, w rolę której wcieliła się Yvonne Craig. I niewątpliwie był to strzał w dziesiątkę, dzieki, któremu przed scenarzystami otwrzoyły się nowe perspekty. Nowa bohaterka początko bowiem nie raz ratowała z opresji Batmana i Robina, ale im bliżej końca sezonu, tym Batgril częściej sama wpadała tarapy, została chociażby przywiązana do lochów w starym zamczysku. Niewątpliwei wiele się działo, a postać Barbary dodała serialowi uroku. Szkoda, że wiele rzeczy zwiazanych z jej alter ego i relacjami z Bruce'em Wayne'em nie zostały jednak lepiej rozwinięte. Natoamiast ze względu na zły stat zdrowie wcielająca się w ciotkę Harriet Madge Blake wystąpiła tylko 2 dwóch docinakch. Większe pole do popisuął dostał natomiast Alfred, który kilkakrotnie ratował bohaterów z poważnych terapatów i jako jedyny poznał sekret Batgirl.
Po nieobecnoście w drugim sezonie, powrócił w roli Riddlera niezapomniany Frank Gorshin. Niestety aktor wystąpił tylko w jednym odcinku, ale jego występ w Ring Around the Riddler jest warty odnotowania. W trzecim soeznie niezabrakło więc znanych i lubianaych łtorów jak Joker (4 odcinki), Pingwin (4 odcinki), czy Egghead (3 odcinki). W tym gronie znalazła się również Catwoman, jednak tym razem w rolę kociec złodziejkiw cieliła się czarnoskóra aktorka Eartha Kitt. Z tego powodu twórcy całkowicie zrezygnowali z relacji ąłćzyćyc Batmana z Catwoman, która w 3. sezonie stała się bardziej drapieżna i niebezpieczna. Pojawiło się również wiele innych złoczyńców stworzonych na potrzeby serialu i chcoaiż nie były to postacie, godne większej uwagi, to warto odnotować, że w rolę Sireny wcieliła się Joan Collins, a w Minerva Zsa Zsa Gabor.
Pod względem poziomu odcinków 3. sezon Batmana trzyma przyzwoity dość równy poziom. Sporwa w tym zasługo Batgril i fakt, że po 2. sezonie nie trzeba było bardzo się wysilać by stworzyć coś lepszego. oczywiście nei brakuje też bardzo kiczowatych elementów, które były zwiastunem, że szanse na kolejny sezon są coraz mniej pradopbone. Jednym z najzabawneijszych odcinków jest Surf's Up! Joker's Under!, po prostu nie wypada przegapić pojedynku surfujacych Batmana i Jokera. W celu oderwania się od Gotham City sprwdza się także 3-częściowa historia z The Londinium Larcenies, The Foggiest Notion, The Bloody Tower, chociaż postacie złoczyńców nei są zbyt interesujace, to ejdnak jak cześto można zobaczyć jaskinię Batmana w której znajduje się kościotróp i czy można przegapić secenę, w tkóej Robin, który jak wiadomo nigdy nie uderzy kobiety, zostaje uwiziony, że grupę niegrzeczny uwodzicielskich dziewcząt. Jeśli spodabał wam się wcześniejszy występ Eggheada, to warto zwócić uwagę na 2-częściową historię z The Ogg and I i How to Hatch a Dinosaur. Dość ciekawie przedstawia się również odcinek The Wail of the Siren.
Serial Batman zakończył się 14 marca odcinkiem Minerva, Mayhem and Millionaires. Później odtwrócy Batman i Robina oraz Riddlera (Frank Gorshin) powtórzyli swoje role w specjalnym telewyzjnym filmie Legends of the Superheroes z 1979 roku.