Doktor Harleen Quinzel była psychiatrą w szpitalu Arkham, o którym mówili, że każdego człowieka może uczynić szaleńcem. Harleen jest tego żywym dowodem. Wszystko zaczęło się od tego, gdy po raz pierwszy poznała Jokera i zamiast uciekać, zakochała się w nim. Jej imię przykuło uwagę szaleńca, gdyż kojarzyło mu się ze słowem "harlequin". Łatwowierność Harleen tylko ułatwiła niecne plany Jokera. Użył on dziewczyny, by uwolnić wielu więźniów. Ale nie trwało to długo. Administrator Jeremiasz Arkham cofnął Harleen licencję lekarską, a ona sama została umieszczona w Arkham pośród szaleńców, których niegdyś leczyła.
Zanim Gotham odcięto od reszty kraju, wszyscy zostali uwolnieni z Arkham- między innymi Harley. Dziewczyna wędrowała trochę podczas No Man's Land, aż znalazła odpowiedni kostium i przywdziała go, następnie wytropiła Jokera. Ten rozpoznał w niej dawną lekarkę i trzymał w pobliżu, dopóki go bawiła. Kiedy Harleen zaczęła go nudzić, przywiązał ja do rakiety i wystrzelił. Pocisk miał eksplodować i zabić dziewczynę ,ale została ona uratowana przez Poison Ivy, która uleczyła ją jednym ze swych chemicznych "koktajli". Napój nie tylko pozwolił Harleen wyzdrowieć, wzmocnił jej system immunologiczny, ale także zwiększył siłę i refleks. Harley postanowiła wrócić i zemścić się na Jokerze, ale wybaczyła mu, gdy ten ją przeprosił i została przy nim, pomagając we wszelkich szalonych przedsięwzięciach w trakcie No Man's Land.
Po skończeniu No Man's Land, Quinn posłużyła się Catwoman, aby dokonać zemsty na komisarzu Gordonie. Następnie wróciła do "pana J." (tak nazywała Jokera). Szaleniec ponownie postanowił się jej pozbyć, ale Harley zdecydowała, że będzie to ostatni raz. Wraz z Poison Ivy udała się do Metropolis, ale w wyniku interwencji Supermana dziewczyny zostały rozdzielone. Później Harley zginęła w eksplozji odrzutowego plecaka, trafiła do piekła i dołączyła do grupy złoczyńców próbujących stamtąd uciec. Jej jedynej się to udało.
Harley żyła w Gotham po swojemu, działając po obu stronach prawa. Przybrała imię Jessici Seaborg i ponownie zaczęła pracować jako psychiatra. Z pomocą starego gangstera znanego jako Doc próbowała zarabiać na przestępstwach, ale jej zdrowie psychiczne było zbyt kruche po pewnym figlu. Niegdyś musiała bowiem oglądać składanie małej dziewczynki w ofierze, przez co "załamała się" psychicznie i dobrowolnie wróciła do Arkham. Po powrocie do więzienia, jej wciąż silne uczucie do Jokera zostało wykorzystane przez Riddlera, Husha i Scarecrowa. Harley znów przywdziała swój kostium i wróciła do współpracy z Jokerem. Wkrótce potem została złapana i ponownie odstawiona do Arkham.
Harleen Quinzel mimo swego szaleństwa, nadal jest bardzo inteligentna i zachowała wiele ze swej psychiatrycznej wiedzy.
Poprzednia Strona