Victor Fries był wybitnym naukowcem. Jednakże był również osobą nad wyraz niezdarną i nie miał zbyt dobrych kontaktów z otoczeniem. Lecz istniała jedna osoba, która stanowiła cały świat dla Victora - jego żona Nora. Nora była zjawiskowo piękną, wspaniałą i miłą kobietą. Widziała Victora takiego, jakim był naprawdę - dobrego człowieka. I kiedy zdiagnozowano u niej ciężką chorobę, świat Freisa legł w gruzach. By uratować swą żonę rozpoczął gorączkowe badania. Ostatecznie opracował kriogeniczny proces, który miałby za zadanie pozostawić Nore w stanie zamrożenia aż odpowiedni lek zostanie wynaleziony. Ale kiedy Victor rozpoczął ów proces jego pracodawca z Gothcorp wtargnął wraz z ochroną by zatrzymać "wyciek" pieniędzy i używanie technologii firmy bez uprzedniej zgody zarządu. Wywiązała się szarpanina, podczas której Victor został wrzucony w chemikalia i zatruł się nimi. Po Norze słuch zaginął. Po jakimś czasie Victor odkrył, że od teraz może żyć tylko w temperaturze zbytnio nieprzekraczającej 0*C. Wykorzystując swoje naukowe możliwości stworzył kriogeniczny kombinezon umożliwiający utrzymanie danej temperatury. Victor przybrał imię (podobne do swego pierwotnego nazwiska) - Mr.Freeze i rozpoczął vendettę na dyrektorach Gothcorp. Zaczął od powolnego niszczenia firmy tak jak firma zniszczyła wcześniej jego samego. Po konfrontacji z CEO Victor odkrył, że jego żona wcale nie zginęła, ale została zamrożona tak jak on tego chciał. Wtedy jednak nieoczekiwanie pojawił się Batman i rozpoczął walkę z Frezem. Podczas walki użył swojego ray-guna. Chybił jednak i nieszczęśliwie dla niego promień lodu trafił w Komorę, w której spoczywała Nora ... komora pękła a żona Freisa zmarła. Victor obwinił Batman o spowodowanie jej śmierci poprzysiągł mu zemstę, którą żyje po dziś dzień mimo swoich licznych pobytów w Arkham. Freeze kontynuował swoją walkę przez wiele lat. Mimo iż przyłączył się na pewien czas do Two-Face'a, generalnie woli pracować sam. Na pewien czas przejął dowództwo nad pewnym gangiem i poprowadził go do konfrontacji z Jokerem, do którego pierwotnie ów gang należał.
Joker naruszył kostium Freeze'a, a jego samego wrzucił do Gotham River. Nieszczelne przewody w stroju Victora utworzyły blok lodu. Fries utrzymał się w tym stanie aż został wyłowiony przez policję. Po tych wydarzeniach ponownie został osadzony w Arkham.
Siedział tam aż do momentu, kiedy to demon Neron zaczął oferować alternatywne moce wszystkim więźniom. Freeze otrzymał moc, dzięki której nie potrzebował kostiumu by móc utrzymać niską temperaturę swojego ciała. Jednak jego nowe możliwości "nie utrzymały" się przy nim zbyt długo i przestała działać podczas walki z Green Lanternem. Freeze uratował się w porę zakładając swój kostium. Ulepszył technologię w swojej zbroi i powrócił do Gotham by raz jeszcze stanąć na drodze Batmanowi. Przegrał i powrócił do Arkham. Pozostał tam przez pewien czas. Kiedy drzwi Arkham zostały otwarte dla wszystkich więźniów, uciekł do miasta i przekształcił je w "No Man's Land". Zaczął używać swoich technologicznych ekspertyz by ostatecznie wznowić pracę niektórych elektrowni. Zaczął pomagać również mieszkańcom, co postawiło go w zupełnie nowym świetle. W ostateczności jednak Batman odnalazł Victora i powstrzymał go. Ostatnio Fries rozpoczął pracę nad nową bronią. Kiedy nowy gang przeniósł się do Gotham, Freeze zaopatrzył go w bronie ładowane lodowymi kulami. Victor pracował również jako cyngiel dla Gothamskiej mafii.
Mr. Freeze nie może żyć ani chwili poza niskimi temperaturami. Każdy pobyt w zbyt ciepłym środowisku może skończyć się dla Victora wysoką gorączką, wylewami i śmiercią. Wiedząc o tym skonstruował kriogeniczny kostium zdolny do utrzymania dla niego dogodnych temperatur. Zwiększyło to również jego siłę. Posługuje się wspaniałą bronią, która potrafi zamrażać i tworzyć lodowe klocki. Fries nie toleruje innych przeciwników, którzy jak on używają w swojej nazwie czegoś związanego z lodem, bądź zimnem. Freeze stworzył własną technologię, którą wciąż poprawia i ulepsza.
Poprzednia Strona
