.: KOMIKS :: USA :: BATMAN: LOTDK :: ROK 1995 :: BATMAN: LOTDK #76 :.
BATMAN: LEGENDS OF THE DARK KNIGHT #76
Tytuł historii:The Sleeping (część 1 z 3) Miesiąc wydania: Sierpień 1995 (USA) Scenariusz: Scott Hampton Rysunki: Scott Hampton Okładka: Scott Hampton Kolory: Digital Chameleon Tusz: Scott Hampton Liternictwo: Jon Costanza Ilość stron: 32
Bruce Wayne trafia do szpitala po wypadku drogowym spowodowanym przez pijanego kierowcę. Mimo iż większość urazów tylko pozornie była poważna, lekarzy martwią obrażenia głowy. Obecnie pacjent znajduje się w stanie śpiączki.
Jednak Bruce budzi się. Znajduje się w dziwnym miejscu i widzi przed sobą tajemniczą postać, która informuje go, że znalazł się w Krainie Snu. Informuje Wayne'a o jego sytuacji: nić łącząca jego duszę i ciało jest bardzo cienka i może się zerwać w każdej chwili. Tajemnicza istota mówi, że Bruce musi spróbować dotrzeć do Ognistego Jeziora, pokonując po drodze wiele niebezpieczeństw. Wtedy wróci do świata żywych. Musi jednak odnaleźć po drodze swoją "bliźniaczą duszę". Osobę, która jest tak przyciągana przez zło, jak Bruce przez dobro. Jeśli jedna z tych osób zginie w krainie snu, równowaga zostanie zaburzona i jej "bliźniak" również umrze. Bruce znajduje strój nietoperza i rusza w drogę.
Wkrótce wpada w zasadzkę zastawioną przez potwory, ale ich więzień który miał służyć jako przynęta na Nietoperza buntuje się i pomaga Batmanowi pokonać straszydła. Przedstawia się jako Henry Sands i dalej idą razem. Henry pyta o imię Batmana. Tajemnicza istota powiedziała, że jeśli dotrą do jeziora i obudzą się ze śpiączki, nie będą nic pamiętać, więc Sands uważa, że Batman niczym nie ryzykuje ujawniając swoje imię. Ten woli być jednak ostrożny i okłamuje Sandsa: "Mów mi... Jeff".
Wchodząc do jaskini, Nietoperz i Henry zostają zaatakowani przez nieznanego napastnika, niemniej jednak Bruce pokonuje wroga. Po wydostaniu się z ciemności mogą się przyjrzeć się twarzy nieprzytomnego napastnika, którym okazuje się młoda kobieta. Batman jest zaskoczony tym bardziej, że instynkt mówi mu wyraźnie, iż właśnie napotkał swe złe przeciwieństwo - "bliźniaczą duszę".
Nowa historia i nowy twórca. Wszystko zaczyna się gwałtownie, bez owijania w bawełnę; czytelnik od razu widzi Bruce'a w krytycznym stanie. Jeśli ktoś nie czytał wcześniej opisów, to parę pierwszych stron może być szokiem. Zapowiada się ciekawie.
W miarę czytania mój entuzjazm słabnie jednak, bo kiedy widzę potworki atakujące Batmana i śmiesznego, gadatliwego gościa który towarzyszy Batmanowi, to ten klimat do mnie nie trafia. Nawet motyw z osobą, która ma się okazać przeciwieństwem Bruce'a jakoś nie ratuje sytuacji. Może dalej będzie lepiej.
Ilustracje całkiem niezłe; kto zna twórczość Hamptona, wie czego się spodziewać. Choć wykreowany przez niego świat nie jest zbyt ciekawy od strony wizualnej (od strony scenariuszowej, póki co, też niezbyt), nie można powiedzieć, że ten artysta nie umie rysować Batmana.