Czy jeden człowiek jest w stanie samodzielnie zrobić dobry film? Oczywiście nie, Louis M. DiFelice o tym wiedział, ale mimo to postanowił nakręcić film. Ponieważ nakręcenie dobrego filmu jedna parą rąk było nie możliwe postanowił nakręcić najbardziej beznadziejny film, jaki kiedykolwiek ujrzał światło księżyca.
W Batman & Robin Begin Again nic nie jest dobre. Gra aktorów, kostiumy i efekty specjalne są tragiczne. Jednak całość tworzy klimat głupoty tak radosnej, że nie sposób nie zakochać się w tym filmie. Głupota i bezsens po prostu sączą się z ekranu bezlitośnie wciskając się do głowy widza... Z resztę obejrzyjcie sami - film składa się (na razie) z trzech części podzielonych na odcinki.
PS - nie wiem czy kolejne części wciąż będą robione przez samego DiFelice'a, gdyż ostatnio zaczął casting na Batgirl... A może jednak sam ją zagra?